Przed zawarciem ślubów należało ową parę przetestować, czy aby na pewno zawarte przymierze ma szanse przetrwać próbę czasu, i w tym celu dawni Turisedyjczycy posyłali kandydatów do małżeństwa do pełnego przygód labiryntu. Każda para musiała dołożyć tam swój własny kamień małżeński do powstającego od pokoleń - cegła po cegle - muru. 

 

Jednak z biegiem lat, jak mury stawały się coraz to wyższe i dłuższe, a przez to labirynt bardziej zawiły i mylący, coraz to więcej Turisedyjczyków się w nim gubiło. Uważa się, że ten osobliwy zwyczaj doprowadził do zniknięcia owej kwitnącej cywilizacji. 

 

Teren labiryntu, zarówno tu na internecie, jak i w prawdziwym parku znajduje się obecnie w budowie. Otwarcie nowej części parku "Labiryntu Ślubnego" zaplanowano na 2018 rok. Informacje o nim znajdziecie jednak z pewnością już wcześniej!